Losowa Fotka
Ostatnie artyku?y
POCZUCIE BEZPIECZEŃ...
INTELIGENCJA JĘZYKOWA
WSPIERANIE ODPORNOŚ...
EDUKACJA MUZYCZNA W ...
Shoutbox
MP12 Info Panel
Nawigacja
Czego potrzebują dzieci?
CZEGO POTRZEBUJĄ DZIECI?
Aby dobrze przygotować dziecko do życia, oprócz rozwoju umysłowego, bardzo istotny i niezbędny jest rozwój emocjonalny i społeczny. Dzieci, które nauczyły się współpracy i współdziałania w domu rodzinnym, łatwo poradzą sobie w swoim środowisku rówieśniczym.
Ważnym elementem wychowania dziecka jest ustalanie zasad. Próbujemy dzieciom tłumaczyć zasady, to również musimy je przestrzegać. Jeżeli wymagamy od dziecka, aby w przyszłości czytało książki, a sami tego nie robimy, to nie ma co liczyć, że nasze dziecko będzie zainteresowane czytaniem. Niestety przykład ,,idzie z góry”. Rodzice muszą ustalić taką samą linię postępowania np. jeżeli jedno z rodziców ustala, że dziecko będzie dziennie oglądało np. dwie bajki, to drugi z rodziców powinien tę zasadę respektować.
Brak znajomości zasad postepowania z dzieckiem sprawiającym problemy, staje się przyczyną narastania różnych zaburzeń. Pogłębia się to poprzez „przymykanie oka” na wiele sytuacji mających miejsce w życiu codziennym.
Rodzice pozwalają dzieciom na co raz więcej, nie egzekwując wykonywania poleceń, a dzieci taką postawę rodziców bardzo chętnie wykorzystują, często na przekór, celowo łamiąc przyjęte normy i zasady.
W czasie wieloletniej pracy pedagogicznej zaobserwowałam, że są rodzice , którzy swoje dzieci wychowują ,, bezstresowo”. Wydaje się im, iż dziecko w wieku przedszkolnym może jeszcze wszystko, bo przecież ,,jest dzieckiem i z tego wyrośnie”. Nic bardziej mylnego. Dziecko, który już w wieku przedszkolnym potrafi bić, kopać, popychać, gryźć i nie ponosi w domu lub w przedszkolu żadnych konsekwencji, zapamięta, że tak można, bo i tak nie dostanie żadnej kary. Oczywiście, kary muszą być dostosowane do wieku dziecka. Kara dla trzylatka powinna wynosić kilka minut. Można stosować zasadę, ile dziecko ma lat, tyle minut ma kary np. siedzi na krzesełku, czy w wyznaczonym miejscu. Pozytywny wpływ na dziecko, jak wiadomo mają nagrody, i to niekoniecznie te rzeczowe np. nowa zabawka czy słodycze. Może to być jest wspólna z rodzicami wycieczka rowerowa itp.
Zdarza się również tak, ze dziecko zna i pamięta jakie są zasady i normy postępowania, ale sprawdza, na ile może sobie pozwolić, bądź chce coś wymusić, osiągnąć.
Celem zdrowego rozwoju emocjonalnego dziecka jest radzenie sobie nie tylko z samym sobą, ale również z innymi dziećmi. Te dzieci, które posiadają umiejętności społeczne, są w kontaktach z dziećmi i z dorosłymi pewne siebie, dobrze czują się w swoim środowisku. Najwięcej doświadczeń zdobywa dziecko w rodzinie i w przedszkolu, i to tutaj poznaje zasady współistnienia w grupie. Jednak decydującą rolę w rozwoju umiejętności społecznych odgrywa kontakt z innymi dziećmi. Poprzez codzienne kontakty dzieci uczą się właściwego podejścia do siebie, zawierania kompromisów, jak się spierać i jak się godzić. Prawdziwe i trwałe więzi dzieci budują już w przedszkolu i w młodszych latach szkolnych.
Takich walorów jak odpowiedzialność, zaufanie, respektowanie zasad, uczynność czy przyjaźń nie można się w ciągu jednego dnia nauczyć. Dziecko musi ich doświadczyć w życiu codziennym
Co raz częściej spotykamy się z faktem, że rośnie liczba dzieci, które stoją u progu edukacji szkolnej, a ich zachowanie odbiega od przyjętych norm.. Coraz częściej nawołuje się do kształtowania prawidłowych postaw u dzieci oraz przekształcania negatywnych w pozytywne. Od dziecka mającego kilka lat i kończącego edukację przedszkolną oczekuje się, że będzie gotowe do podjęcia nauki również pod względem emocjonalnym. Niestety, nie zawsze się tak dzieje. Spotykamy uczniów klas pierwszych, którzy są nieśmiali, agresywni lub nadpobudliwi.
Zastanawiamy się wówczas, dlaczego tak się dzieje i co jest tego przyczyną? Szukamy wówczas odpowiedzi i sposobów pomocy. Zdarza się też, że zaczynamy zastanawiać się nad tym, że to może my dorośli mamy mniej cierpliwości?
Nie zawsze jednak udaje się ukształtować i uformować człowieka szczęśliwego, o odpowiednim poczucie własnej wartości, zdrowych granicach rozsądku, będącego jednocześnie empatycznym i asertywnym. Jest to zależne od różnych czynników i nie można obarczać dziecka odpowiedzialnością za występujące w jego zachowaniu nieprawidłowości.
Zastanawiamy się, czy zachowanie dziecka mieści się jeszcze w granicach normy, czy jest już sygnałem o początkach rozwoju zaburzeń zachowania.
Występujące zaburzenia zachowania często wskazują na swoiste „wołanie o pomoc". Jest to problem, z którym dziecko samo nie potrafi sobie poradzić a wręcz oczekuje pomocy od ludzi dorosłych.
Reasumując, dzieci potrzebują jasno ustalonych zasad, bo tylko wtedy prawidłowo rozwijają się, zarówno pod względem emocjonalnym jak i społecznym.
mgr Anna Janik