Losowa Fotka

Ostatnie artyku?y

Shoutbox

Musisz zalogować się, aby móc dodać wiadomość.

27-09-2013
Szeroki uśmiech Z przymrużeniem oka Fajne

MP12 Info Panel

 

wyniki konkursu

wyniki konkursu

 

„Przedszkole jest wesołe” (Kamila Z.)

Każdego ranka wstaję wesoła,

bo zaraz idę do przedszkola.

Tam czeka na mnie Kochana Pani,

moje koleżanki wraz z kolegami.

Będziemy się razem bawić wesoło,

zrobimy duże wspólne koło.

Czekają na nas kredki kolorowe,

autka, laleczki i misie pluszowe.

A gdy śniadanko zjemy już całe

pójdziemy się razem bawić na salę.

Czasem na różne zajęcia chodzimy,

uczymy się pilnie i dobrze bawimy.

A gdy jest ciepło, na spacer idziemy,

o grzecznym zachowaniu dobrze wiemy.

Na placu zabaw bawimy się czasami,

huśtawki, zjeżdżalnie witają nas kolorami

W przedszkolu jest miło i przytulnie,

bo szanujemy się wszyscy wspólnie.

Z wesołą minka opowiadam w domu

co się działo dzisiaj w przedszkolu.

 

 

„Przedszkole nr 12 – nasz drugi dom” (Miłosz Z.)

Gdy poranek rano wstaje, a słoneczko w okna świeci,

każde dziecko małe, duże – do przedszkola spiesznie leci.

Czy pogoda, czy też plucha – wczesna, ranna w tym godzina

my z uśmiechem do przedszkola przychodzimy jak lawina.

Tu zabawki, książki, misie – uśmiechnięte nasze pysie,

bo zabawy tu jest tyle, że latamy jak motyle.

Nasze Panie pierwsza klasa – uśmiechnięte i pomocne

edukują przez zabawę i rozwiążą każdą sprawę.

Gdzie to cudo jest? – spytacie

Na Brynowie tu się mieści.

To dwunaste jest przedszkole, które kocha

wszystkie dzieci.

 

„Dwunastka” (Wiktor T.)

„Dwunastka” jest Brynowa sercem

Dla rodziców i dzieci przyjemnym miejscem.

Dwadzieścia pięć lat temu

było celem mamy odwiedzin wielu.

Agnieszka – tak na imię mama ma

do tego przedszkola uczęszczała sama.

Malutką Agnieszką Pani Renia się opiekowała.

Teraz pod opieką tej Pani jest Wiktor mądrala.

Mały Wiktor Kangurkiem teraz jest

I to dla tego przedszkola prawdziwy test.

Ten chłopiec to energii bomba.

By ją spożytkować nie wystarczy nawet doba.

Biega, ucieka, usiąść nie może.

Czy ktoś w skupieniu mu w końcu pomoże?

Wiktor pod okiem Pani Asi pilnie się uczy.

Zdobywa coraz więcej do wiedzy kluczy.

Postęp widać dnia każdego

u tego chłopaka bardzo młodego.

Dobrze liczy, pięknie koloruje,

nie jedna koleżanka go adoruje.

Wiktor jest bardzo emocjonalny,

jego charakter nie jest banalny.

Dumni są z niego jego rodzice

najwięksi Wiktorka kibice.

Mama do szkoły poszła dobrze przygotowana.

Jej wiedza nie była wcale wybrakowana.

„Niedługo będę Króliczkiem” – to Wiktorka słowa

A ich spełnienie to Pań z Dwunastki jest głowa.

 

 

„Przedszkole marzeń” (Aleksandra S.)

Do przedszkola chodzić chcę,

bo tam świetnie bawię się.

Rodzice odwiedzają nas

i umilają wspaniały czas.

To książki poczytają

to o kosmosie nauczają.

Czasem teatrzyk nas odwiedza

a z nim przybywa nowa wiedza.

Piosenki śpiewamy, wiersze czytamy,

dla najbliższych przedstawienia odgrywamy.

A nasze Panie kochane

zawsze są nam oddane.

Panie kucharki pysznie gotują

i dzieciom ich obiadki smakują.

A jeśli słonko świeci

na dwór wychodzą dzieci.

Przy przedszkolnym stoliku

przyjaciół mam bez liku.

W przedszkolu jak  w domu,

nie mówcie nikomu!

 

 

„Przedszkole” (Piotr C.)

Kiedy rano wcześnie wstaję

biegnę szybko do przedszkola.

Tam już w Sali czeka pani

i z uśmiechem mnie już woła.

 

Grupa moja to Tygryski

wszyscy zgrani, śmiali, bystrzy.

Mam też brata, lecz młodszego

on w Kubusiach jest kolego.

 

Dzień zaczynam od śniadania

po nim brzuszek jest szczęśliwy.

Mam też siłę na naukę

psoty, figle i wygłupy.

 

Pani Kasia z Panią Anią

są to nasze opiekunki.

Dobrze nami się zajmują

uczą, krzyczą, wychowują.

 

Kiedy ładna jest pogoda

wychodzimy na spacery.

Bawimy się w chowanego

w tujach skrywam się z kolegą.

 

Nauka, obiad i zabawy

tak mi mija dzień w przedszkolu.

Potem zjawią się rodzice

i zabiorą mnie do domu.

 

Gdy wieczorem spać się kładę

moja buzia uśmiecha się.

Bo gdy nowy dzień nastanie

do przedszkola wybieram się.

 

PS.

Wiersz układał Piotr i tata

nieźle im poszło jak a ich lata.

Ostatnią zwrotkę tworzyła mama

będąc w pracy, całkiem sama.

 

 

„Super przedszkole nr 12” (Bartosz P.)

Kiedy oczy swe otwieram myję zęby, się ubieram.

Z dziadkiem lecę do przedszkola,

bo to moja ważna rola.

Już od rana malujemy

z kolegami z klocków lego budujemy.

Potem w książkach rysujemy, przyklejamy, wycinamy.

Bardzo dużo mam tam przygód, dużo rzeczy się tam dzieje.

Lubię bardzo to przedszkole, bo jest śmieszne i czadowe.

Szkoda tylko moi drodzy, że zaczynam wkrótce szkołę.

 

Wygenerowano w sekund: 0.06
2,316,913 unikalne wizyty